korytarz
Po co ktoś pisze o Szczecinie? Przecież tu nie ma żadnych atrakcji ani niczego do zwiedzania a jednak ktoś tu przyjeżdża. Fakt że baza noclegowa jest dość kiepska porównując do innych miast no ale nie ma tutaj tak dużej liczby turystów którzy chcą tu przyjechać
Hostel
Tak naprawdę hostel to taki przebieraniec który jest na pół hostele a na pół hotelem. Wygląda to dość fajnie ponieważ po prawej mamy część hotelową a po lewej cześć hostelową. Najciekawsze jest to że według definicji nie jest to nawet hostel. Dlaczego? Nie posiada on ani kuchni ani części rozrywkowej. Fakt że można wypożyczyć czajnik a nawet łyżkę aby zjeść sobie popularną chinke.
Jak porozglądamy się po hostelu , a szczególnie jego gorszej cześci zobaczymy że mamy wiele naklejek na drzwiach. I nie są to naklejki spotykane w innych tego rodzaju noclegowniach które mają zmienić otoczenie na bardziej pozytywne.
Zobaczymy tam naklejki pasty do zembów czy ochrony a wiąże się to z historią tego obiektu ale to za chwilę
Recepcja
Recepcja przypomina wystrój lat 90 kiedy to stosowano na potęge marmur jako synonim luksusu. Niestety ciemny marmur nie ociepla wnętrza więc niekiedy jest tam wręcz mrocznie , a bardzo rzadko pali się światło które mogłoby zmienić tą atmosfere.
Recepcja pełni rolę także stołówki i poczekalni na wiecznie spóźniające się kobiety coś w stylu kochanie zaraz wychodzą jeszcze się musze podmalowac – po 30 minutowej wizycie w łazience ;p.
Mamy kilka stolików które rano pełnią role stołów dla jadających śniadania. Samego śniadania nigdy nie spożywałem w tym hostelu ,ale widząc je wychodząc wcześnie rano to jedna rzecz była pozytywna. Był to szwedzki stół z rozłożoną szynką ,serem i pieczywem. Jest to dość duży plus ponieważ dostawanie po kilka rzeczy na talerzyku gdzie połowa idzie do kosza jest głupotą a i marnotrastwem jedzenia.
Cena takiego śniadania to 16 zł za osobę więc nie jest w normie choć średnio to ok 10 zł po hostelach ,ale w formie talerzyka a nie szwedzkiego stołu.
W tym samym miejscu stoją dość wygodne kanapy równie taki późny styl lat 90 ze skóry , co trzeba przyznać są bardz wygodne i pomocne kiedy człowiek przyjedzie z walizkami ,spocony i zmęczony to warto na chwilę usiąść i odpocząć zanim odbierze sie pokój.
W czasie oczekiwaniach na kanapach możemy poczytać najnowsze wydanie Kuriera Szczecińskiego oraz paru kolorowych gazet dla pań
Okolica
To jest duży atut hostelu ponieważ znajduje on się na ulicy Wojska Polskiego ,czyli samym centrum miasta. Stąd blisko do galerii handlowych jak Kaskada czy Galaxy jak również na bramę portową czy inne miejsca. Szczecin jest o tyle dobrym miastem że ma dobrze rozwiniętą sieć tramwają choć tylko w pewnej cześci miasta. Po przez sukcesywne wymienianie taboru przez miasto , możemy poruszać się pięknymi i klimatyzowanymi tramwajami z bydgoskiej pesy w kolorze Floating Garden czyli zielonym.
W bliski pobliży wychodząc zaraz z hostelu mamy po lewej sklep małpka ( taka ala żabka) gdzie zakupimy potrzebne artykuły żywnościowe choć nie oszukujmy się tanio nie jest.Sklep jest czynny od 5 do 23 co jest dużym atutem wyjeżdzając rano lub wracając z konferencji pod wieczór. Gdbyśmy jednak chcieli zaoszczędzić to w pobliżu ok 100 m mamy biedronkę.
Gastronomia
Szczecin jest ciekawym miastem pod tym względem ,ponieważ jest dość tani porównując do innych ośrodków tego typu w Polsce. Kebab to średni koszt ok 10 zł, natomiast aby się najeść wystarczy już 6,90.
Jest on też dobrze zaopatrzony w różnego rodzaju bary mleczne np najbliższy znajdziemy koło kaskady ale w niedziele jest zamknięty ;/. W samej galeri handlowej mamy chińczyka ,kfc ,mcdonalds , burger king, jedzenie na wage ,berlin kebab oraz coś na wzór baru z kanapkami.
Gdy natomiast już to wszystko zjemy możemy to spalić w siłowni Pure Jatomi znajdującej się w tym obiekcie.
W przypadku bliżej zlokalizowanej gastronomi to po prawej stronie po przejściu przez pasy mamy kebab gdzie ceny zaczynają się już od 7 zł za kebaba, a ok 10 zł za rolo. Na przeciwko wyjścia mamy bar pasztecik który polecam nie ze względu na to że podają tam wyśmienite paszteciki , a tego że posiada on znak chroniony produktu regionalnego ( tak ten sam co w top cheffie) jako pasztecik szczeciński. Sam lokal działą bez przerwy od 1969 roku , a jego wnętrze nic się nie zmieniło od tamtego czasu – ot taki powrót do histori. Koszt jednego pasztecika to ok 3 zł.
Oczywiście można zjeść też coś w małpce ,czyli hot doga no ale skoro jesteśmy w Szczecnie to należy uważam spróbować jego gastronomii. Idąc około 100 metrów trafimy na deptak Bogusława gdzie mamy m.in pierogarnie,pizzerie ,kawiarnie czy hamburgerownia Krowa na deptaku. Pierogów nie jadłem , pizze mają dobrą choć typowo w polskiej wersji czyli grube ciast ,a hamburgery też są godne polecenia przy czym najtańszego dostaniemy od 11 zł.
Pokoje
To jest temat rzeka ponieważ nie znajdziemy tu pokoi z piętrowymi łóżkai oraz pięknymi obrazami. Pokoje jakie są dostępne to od jedno do 4 osobowych. Jednak każdy z nich jest inny ,np pokoje jedno osobowe bez łazienki to 213 i 214 przy czym pokój z numerem 214 wygląda o niebo lepiej. Co znajdziemy w pokoju?
– szafe
– umywalkę – to jest ciekawe ponieważ rzadko który hostel ma umywalkę w pokojach wraz z lustrem co przypadnie panią do gustu a i faceci nie bedą nadzwyczajnie narzekać
– łóżka oczywiście
– w niektórych pokojach jak 213 i 214 stolik z krzesłęm
– szafeczka
– telefon
W pokoju 212 jak sie nie mylę jest nawet wanna i kanapa za którą nie liczą bo pokój jest brany jako 3 osobowy wiec jeżeli chcecie przespać w większą ilość osób a nie przeszkadza wam brak prześcieradła i ręcznika to oferta dla was.
Hostel oferuje w cenie normalną pościel co nie jest regułą w tanich noclegoniach ,ręcznik oraz mydełko. Przeważnie za ręcznik u innych każą sobie płacić od 3-5 zł, a pościel jest zamieniana na koc co nie jest najprzyjemniejsze ,ale da sie przespać.
Co do higieny to łazienka i toalety są chyba najgorszym punktem tego hostelu. Większość tego typu obiektów ma ładne nowe łazienki które często są lepsze od naszych domowych. Jednak w Gryfie jest troche inaczej. Na piętrze z pokojami 200 jest stara wanna, a toalety przypominają jakby się tu czas zatrzymał.
Lepiej jest piętro niżej gdzie łazienka ma fajny nowoczesny prysznic i jest naprawdę przyjemna do użytku ,zresztą panie w recepcji same polecają korzystanie z tej niżej. Co wkurza to zamykanie toalet i łazienek na klucz co w przypadku prysznica moge zrozumieć lecz toalety nie do końca
Ceny
Za pokoje w obniżonym standardzie bo tak nieoficjalnie nazywa sie cześć hostelowa:
Pokoje hotelowe
1 os – 60 zł 109 zł
2 os -94 149 zł
3 os – 109 179 zł
4 os 129 200-220 zł
Hostel posiada wi-fi na całym obiekcie .Było ono sprawdzane nie pod kątem liczba a tego co działa. Strony internetowe to od 1 sekundy do 4. ale youtube trochę szwankował i bez przystopowania piosenki było ciężko. Internet typowo hotelowy ,nic nadzwyczajnego ważne że działał.Jednak jest on zabezpieczony hasłem które otrzymacie w recepcji.
Podsumowując
Plusy
Tani nocleg
Centrum miasta
Duże gastronomi
Brak piętrowych łóżek
Minusy
Brak możliwości kupienia miejsca w 4 os pokoju’
Brak kuchni
Stare łazienki i toalety
Ja daje mu 3,5. Dlaczego tyle? Plusuje za ręcznik i pościel ,natomiast minus za brak dobrej łazienki oraz kuchni tak jak n hostel przystało co powoduje zaniżenie w stosunku do klasyfikacji oceny.
Fotki : własne prywatne dlatego takie kiepskie
Oczywiście ocena jest z moja. Ja lubie ten hostel ze względu na lokalizacje choc mogli by dać tv w pokojach.
😉
Jastrzębia Góra to bardzo ciekawe miejsce nie tylko ze względu na plażę ale także ciekawe…
Jeżeli nie interesuje was leżenie na plaży , a wolicie zwiedzać ciekawe miejsca nad polskim…
Uwielbiam na piechotę zwiedzać miejscowości a szczególnie ciekawe miejsca która są warte uwagi. Czytając o…
Przechadzając się po gdańskim nabrzeżu nad Motławą można zauważyć dość duży statek zakotwiczony na wybrzeżu…
Będąc na wyjeździe / wakacjach potrzebujemy trzech rzeczy : transportu ,noclegu oraz pożywienia. W dniu…
Szukając ciekawych knajp w trójmieście znalazłem po opiniach w google naleśnikarnie Cuda Wianki która ma…